|
Przednówek
Żeby mi się ¶więta ziemia
dzi¶ otworzyła
to bym ja się na przednówku
tak nie godziła.
Ale mi się ¶więta ziemia
dzi¶ nie otworzy
pewnie mnie już te przednówek
głodem zamorzy.
Pusty s±siek i w piwnicy
pod garnkami bieda kwicy,
kwicy, piscy tak namolnie,
bieda wyjdzie dobrowolnie.
Dolo, niewolo.
Za stodoł±, na stajonku
dojrzewa już bób,
już niedługo, już nareszcie
skończy się mój głód.
Dolo, niewolo.
Złote słonko ciepłem sieje,
srebrne żytko wnet dojrzeje,
będzie chlebek i podpłomyk
z nowego żyta.
Dziękuję Ci Panie Boże,
pojem do syta.
Dolo, niewolo.
|