NOWSZE STARSZE

GAZETA KRAKOWSKA
Samorządowcy porównują duże dopłaty do przedszkoli z niewielkimi stypendiami dla uczniów podstawówek.
DROGIE UTRZYMANIE DZIECI W KRAKOWIE
2006/02/14

Kocmyrzów-Luborzyca
Trzy porozumienia w sprawie opłat za pobyt dzieci w przedszkolach niepublicznych przedstawili krakowscy samorządowcy gminie Kocmyrzów-Luborzyca. Do zapłaty w tym roku szkolnym jest blisko 100 tys. zł. Radni z Kocmyrzowa są zaskoczeni, że po kilku miesiącach od rozpoczęcia nauki dostają propozycję zapłaty wstecz. Zastanawiali się, czy to zgodne z prawem. Zdecydowali, że zapytają w Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Krakowie.
19 dzieci z gminy Kocmyrzów-Luborzyca chodzi do niepublicznych przedszkoli „Krasnoludki”, „Pod Gwiazdkami” i Parafialnego Przedszkola nr 188 w Krakowie. Gmina musi zapłacić 99 tys. 103 zł za opiekę nad dziećmi. Radni oburzyli się, choć to i tak 75% kosztów utrzymania dziecka w przedszkolu.
- Dlaczego tak późno poinformowano nas o opłatach za krakowskie przedszkola. Nie mogliśmy tego uwzględnić w budżecie. Wymaga się od nas zapłaty wstecz. Czy ktoś negocjował te ceny? – pytał radny Jarosław Łojek. Placówki otrzymały pieniądze z budżetu miasta Krakowa, a teraz Kraków upomina się o zwrot, bo zapłacił za dzieci zameldowane w gminie sąsiedniej. Okazało się, że urzędnicy i wójt prowadzili korespondencje z przedstawicielami oświaty w krakowskim urzędzie. Kwota pozostała bez zmian. W dwóch przedszkolach na dziecko przypada po ponad 334 zł miesięcznie, a w jednym 446 zł. Do tego najdroższego chodzi najwięcej dzieci z kocmyrzowskiej gminy –siedemnaścioro, do pozostałych dwóch po jednym.
- Kiedy rodzice chcieli posłać dziecko do przedszkola samorządowego poza gminą, pytali nas o zgodę, wówczas polecaliśmy nasza placówkę w Dojazdowie i odmawialiśmy dopłaty. Jednak było to możliwe tylko w przypadku przedszkoli samorządowych, jeśli chodzi o niepubliczne placówki, rodzice nie musza nikogo pytać o pozwolenie, a gmina ma obowiązek dopłacać – mówi przewodnicząca rady gminy Małgorzata Doniec. Radni i wójt Marek Jamborski ubolewali nad tym, że duża dopłata do przedszkoli dotyczy najczęściej ludzi zamożnych, którzy wożą dzieci do Krakowa, a w gminie jest wielu ubogich uczniów, którzy nawet jeśli dostają stypendia, to niewielkie – nieco ponad 40 zł miesięcznie.(CIR)


DZIENNIK POLSKI
Baranówka
Dwór na razie gminny
2006/01/23

Radni gminy Kocmyrzów-Luborzyca pozytywnie zaopiniowali wniosek w sprawie sprzedaży działki o powierzchni 0,19 ha w Marszowicach, natomiast wstrzymali się z wydaniem opinii w sprawie zbycia nieruchomości w Baranówce.
- Sprawa jest bardzo trudna i poważna, bo w starym dworze i w sąsiadującym z nim drewnianym budynku, mieszka łącznie dziewięć rodzin, o los których musimy się troszczyć. Dlatego sprawę tę będziemy dogłębnie analizować - powiedziała nam Małgorzata Doniec, przewodnicząca rady. Nieruchomość obejmuje działkę o powierzchni 1,35 ha, położoną w strefie konserwatorskiej wraz ze starym dworem i drewnianym budynkiem. Dotychczas zgłosiła się spadkobierczyni właściciela jednej czwartej tej nieruchomości i złożyła do gminy wniosek o zwrot (do czego nie ma podstaw prawnych) lub kupno swojego udziału. Sprzedaż jej ćwiartki tego majątku utrudniłaby gminie zarządzanie pozostałą częścią budynku, m.in. naliczaniem czynszu, wykonywaniem remontów , bo właścicielka miałaby udział w jednej czwartej w każdym lokalu mieszkalnym. Gmina musiałaby dokonać wyodrębnienia każdego mieszkania i wyceny - najemcom przysługiwałoby wówczas prawo pierwokupu od gminy trzech czwartych, zajmowanych przez nich lokali. Jednak wielu lokatorów, nawet po zastosowaniu znacznej ulgi, nie będzie stać na zakup lokalu. Samorządowcy postanowili nie wydawać na razie opinii, bo uznali, że najlepszym rozwiązaniem byłoby pojawienie się pozostałych spadkobierców. (EKT)


GAZETA KRAKOWSKA
Gmina dostała dofinansowanie na salę gimnastyczną.
Dzieci i dorośli będą ćwiczyć
2006/01/21-22

Kocmyrzów-Luborzyca
Ponad 2,5 mln zł będzie kosztowała sala gimnastyczna przy Gimnazjum w Luborzycy. Gmina dostała na nią ponad 1,5 mln zł dofinansowania. Większość pochodzi z Unii Europejskiej, część z budżetu państwa. Obiekt zostanie oddany do użytku w listopadzie 2007 r. Władze gminy planują rozpoczęcie budowy na wiosnę. Sala stanie za nowym budynkiem gimnazjum.(CIR)
W dalszej treści artykułu podane są informacje o obecnych warunkach w jakich ćwiczą gimnazjaliści (siłownia z czterema zestawami do ćwiczeń) i że to właśnie głównie dla nich gmina budować będzie salę. A w godzinach popołudniowych obiekt służyć będzie mieszkańcom i na uroczystości gminne. Wójt Gminy Marek Jamborski opowiada o lokalizacji nowego obiektu, jak też o samym projekcie i rozmieszczeniu zaplecza socjalnego, sali do ćwiczeń i widowni. Na dachu obiektu baterie słoneczne, jako alternatywne źródło energii, podgrzewać będą wodę w węzłach sanitarnych.


NOWSZE STARSZE