Gazeta Krakowska
Budowa ośrodka zdrowia już się rozpoczęła
W gminie znajdą pracę lekarze specjaliści


2008/09/16
Ruszyły prace przy budowie nowoczesnej przychodni w Kocmyrzowie. Władze chcą żeby leczyli się tutaj mieszkańcy całej gminy. Na razie samorząd nie planuje wydawać gminnych pieniędzy na remonty i dostosowanie do unijnych wymogów dwóch innych ośrodków zdrowia, które już istnieją. Są to filie placówek proszowickiego szpitala w Skrzeszowicach i Łuczycach.
Gminna kasa pójdzie na budowę nowoczesnego ośrodka w Kocmyrzowie. Będzie to obiekt niepubliczny. - Najwyższa pora na wybudowanie takiej placówki – mówi Krystyna Czajka, mieszkanka Kocmyrzowa. - Mamy trzech lekarzy, ale brakuje specjalistów. A na prześwietlenia jeździmy do Proszowic i Krakowa. Chcielibyśmy leczyć się na miejscu - dodaje kobieta.
Dwóch mężczyzn czekających w poczekalni zaznacza, że jeśli gmina chce zrobić jeden ośrodek dla wszystkich mieszkańców, to w Kocmyrzowie trzeba będzie zatrudnić znacznie więcej lekarzy niż obecnie. Samorządowcy się z tym liczą. W nowym ośrodku zostały zaprojektowane zespoły przychodni dla dorosłych oraz dzieci. Do każdej z nich będą prowadzić odrębne wejścia.
A w pomieszczeniach obok powstanie apteka z wejściem od zewnątrz i okienkiem od strony poczekalni. Zaplanowane są gabinety dla stomatologa, ginekologa i pięciu internistów. Będzie także pomieszczenie zabiegowe, konsultacyjne, pokój szczepień oraz gabinet badań USG.
Wybudowane zostaną również specjalne wejścia dla osób niepełnosprawnych oraz wózkownie dla matek z dziećmi. - Chcemy, żeby powstał jeden gminny ośrodek zdrowia na wysokim poziomie – zaznacza Wiesław Wójcik, wicewójt gminy Kocmyrzów-Luborzyca.
Mieszkańcy mają jednak nadzieję, że stare ośrodki w Skrzeszowicach i Łuczycach pozostaną. Wicewójt zaznacza, że gmina nie ma pieniędzy na ich remont. - Tam nie wystarczy likwidacja barier architektonicznych, a na duży remont gminy nie stać – rozkłada ręce wicewójt. Dodaje też, że z każdego zakątka gminy jest dobre połączenie z Kocmyrzowem i dojazd do przychodni nie będzie problemem.
Tymczasem na plac budowy już wjechały koparki, a geodeci wyznaczają miejsce pod nowy obiekt. Pracownicy firmy która wygrała przetarg grodzą teren budowy.
Do końca października powstaną fundamenty. Za prace gmina zapłaci 200 tys. zł. A koszt całego obiektu wyniesie 7 mln. zł. - Budujemy z własnych pieniędzy gminy, bo żadne programy unijne nie dotują takich inwestycji – zaznacza Wiesław Wójcik. Mimo to wójt Marek Jamborski zapewnia, że pieniądze na wybudowanie nowego ośrodka zdrowia się znajdą i chce oddać placówkę do użytku najpóźniej w 2010 roku.

(Barbara Ciryt)