GAZETA KRAKOWSKA
Zły stan dróg i niewielkie możliwości remontów.
Tylko apetyty duże
Kocmyrzów-Luborzyca


2007/01/24

Potrzeby kilkakrotnie przewyższają możliwości remontów dróg powiatowych - mówił Jacek Gryga, dyrektor Zarządu Dróg Powiatu Krakowskiego podczas wczorajszej rozmowy z radnymi gminy Kocmyrzów-Luborzyca. Radni przedstawili sześć dróg, których remonty gmina chce dofinansować kwotą 160 do 200 tys. zł. Są to kilkusetmetrowe odcinki w Dojazdowie, Goszycach, Baranówce (dwa odcinki), Czulicach i Goszczy. Ile się z tego uda zrobić? Dyrektor twierdzi, że pewien procent.. Zastrzega, że powiat stara się inwestować tam, gdzie gminy współfinansują zadania, zwłaszcza drogi o dużym natężeniu ruchu. Radna , Dorota Adamczyk przekonywała, że taka jest droga w Baranówce, która prowadzi do rzeźni.
- Tą drogą jeździ dużo rolników, w pobliżu też są inne zakłady pracy - mówiła radna.
Przewodnicząca rady Małgorzata Doniec i inni radni podnosili problem arterii Kocmyrzów-Słomniki. Są tam problemy z natężeniem ruchu i niszczeniem wyremontowanego odcinka w Wysiołku Luborzyckim. Teraz kiedy jest remont krajowej siódemki kierowcy wybierają jako trasę alternatywną przez gminę Kocmyrzów-Luborzyca. Radni mówili również o braku poboczy przy drodze do Słomnik zaznaczali, że tuż przy jezdni jest rów.
- Kilka samochodów tygodniowo wpada do tego rowu. Piesi, często dzieci, idą jezdnią i kiedy jedzie samochód nie mają gdzie uciekać - mówiła przewodnicząca rady. Mieszkańcy podczas zebrań wiejskich proszą o zrobienie poboczy.
Radni prosili dyrektora Grygę, żeby droga w kierunku Słomnik była brana pod uwagę przy występowaniu o pieniądze spoza budżetu gminy. Domagali się lepszego jej oznakowania. Bolączką dla kierowców jest też remont mostku między Luborzycą i Baranówką. Jednak tego remontu powiat nie obiecuje w tym roku. Dyrektor ZDPK zapewniał, że będą dodatkowe znaki ograniczające ruch na drodze Kocmyrzów-Słomniki. (CIR)