DZIENNIK POLSKI
Droga 776
Modernizacja tylko w Kocmyrzowie?
2006/05/30
Prawdopodobnie droga wojewódzka nr 776 modernizowana będzie tylko na odcinku od Krakowa do Kocmyrzowa-Luborzycy, mimo że planowano przebudować ją do granicy z województwem świętokrzyskim.

W 2000 r. pięć samorządów: powiat krakowski i proszowicki oraz gmina Kocmyrzów-Luborzyca, Koniusza, Proszowice, podpisały porozumienie w sprawie równego udziału w kosztach opracowania dokumentacji i wykupu gruntów na całej 33-kilometrowej długości drogi, przewidzianej do remontu. Koszty modernizacji, oszacowane na 120 mln zł, obejmujące m.in. poszerzenie pasa jezdni, budowę chodników i zatok autobusowych, miało sfinansować województwo. Wszystko wskazuje na to, że prace wykonywane będą tylko w tej gminie, bo jedynie powiat krakowski i samorząd Kocmyrzowa-Luborzycy zamierzają wywiązać się z umowy, zgodnie z którą gminy miały na bieżąco płacić pieniądze za grunty wykupione przez Zarząd Dróg Wojewódzkich.
- Ich koszt, wraz z dokumentacją techniczną, oceniono na około 10 mln zł. Umowy aneksowano kilkakrotnie, jednak samorządy do dzisiaj nie wywiązały się z umowy, mimo że ZDW wydał dotychczas na wykup gruntów 2,6 mln zł - mówi Jan Bereza, członek Zarządu Województwa Małopolskiego. Na wykup wszystkich niezbędnych terenów potrzeba jeszcze ponad 3,24 mln zł oraz dojdą do tego koszty nabycia w Kocmyrzowie terenów od PKP. Największy zakres prac, oszacowany na 60 mln zł, będzie właśnie w tej gminie, gdzie zbudowane będą dwa pasy i dwa ronda.
W grudniu ubiegłego roku przedstawiciele tych jednostek spotkali się w Urzędzie Marszałkowskim i ustalono, że sukcesywnie będą one spłacać należności, bowiem urząd na wykup gruntów zaciągnął kredyt.
- Jednak do dzisiaj nie zapłaciły, dlatego zdecydowaliśmy się na wysłanie im not obciążeniowych - wszystkim po 490 tys. zł. Jedynie władze powiatu i Kocmyrzowa-Luborzycy zdeklarowały się do zapłaty należności. Kocmyrzów-Luborzyca zdeklarował się do uiszczenia teraz 350 tys. zł, a pozostałej kwoty nieco później, na co zarząd wyraził zgodę, bo inaczej rozmawia się z poważnym partnerem, wykazującym zainteresowanie i dobrą wolę - komentuje Jan Bereza, zaznaczając, że modernizacja drogi miała być jedną z największych inwestycji drogowych w województwie małopolskim.
Samorządowcy z pozostałych jednostek niepłacenie należności tłumaczą trudną sytuacją finansową i niewiedzą - gdy podpisywano porozumienie - na temat wysokości kosztów wykupu gruntów. Teraz deklarują udział proporcjonalny do długości drogi na ich terenie.
- Nie możemy się zgodzić na takie warunki, bo wszystkie działania zostały już podjęte i pieniądze wydane. Poza tym przecież użytkownikami drogi, bez względu w której gminie ona przebiega, są mieszkańcy wszystkich gmin - argumentuje Jan Bereza. Dodaje, że jeśli dłużnicy nie zapłacą, wówczas ZDW, nie będzie miał pieniędzy na wykup kolejnych gruntów, co może postawić realizację zadania pod znakiem zapytania.
- Pozostaniemy w sytuacji bez wyjścia i będziemy musieli oddać sprawę do sądu - mówi. (EKT)